@Wojt_ASR: Cóz, racja ale nie chciałbym doświadczyć takiego uderzenia. No i znaleźć się w takim miejscu by w miarę "cienka" lampa mnie trafiła... to jest pech ;)
@Katorz: Panie, gram w piłkę, na bramce. 4fun, w wakacje będę grał praktycznie codziennie. Jak wychodzę sam na sam to czasami nie da się tego uniknąć :D
A znam jeszcze takiego #!$%@? co mi tam z premedytacją celował.
@Katorz: No właśnie. Dlatego nie mam. Czasami po prostu dostaję. Poza tym wiesz, to jedna sprawa, druga sprawa to splot, chociaż tam rzadziej się dostaje. Jeśli mam wybierać to najbardziej wolę dostać w twarz. Jest takie małe orzeźwienie, ale nie ma tego bólu co jak się dostaniesz w miejsca położone niżej :D
@Wojt_ASR: Orzeźwienie tak, choć potrafi cholernie przypiec, a to już paskudne uczucie. Bramkarze to mają #!$%@? :D choć w sumie i zawodnik z pola bywa narażony, mimo wszystko nie tak jak oni.
O dziwo przeżyła takie uderzenie.
#nsfl #wtf #dafuq
Komentarz usunięty przez moderatora
Czyli jednak nie taki pech :D
Ale czyż nie gorsze jest dostanie 100 razy w jaja? :D
A jeszcze bardziej, gdy za każdym razem dostaję :D
I pamiętać, że kobiety nie kopią mocno, one kopią niżej :P
A znam jeszcze takiego #!$%@? co mi tam z premedytacją celował.
Może jakiś hokejowy ochraniacz? :P choć w sumie ruchy mógłby ograniczać...
Bramkarz to specyficzna, niewdzięczna pozycja.
Ale jest też taki plus, że nie musisz #!$%@?ć po boisku :D
Ale momentami to naprawdę się strasznie nudzi, aż nie wiadomo co robić.