Wpis z mikrobloga

@Myrten: Bo dają więcej funu. Jesteś w centrum akcji, siejesz zamęt. Gra japońcami jest bardziej monotonna. Czaisz się i torpedujesz i liczysz, że coś trafi. Wystarczy, że pływa wrogi niszczyciel albo latają samoloty i już #!$%@? zrobisz na tej flanc. Amerykańcem wtedy wypływasz na środek, stawiasz dymek i prujesz do wszystkiego wokół ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@LibertyPrime: Z jednej strony o wiele większą przeżywalność ma od Kirova ale z drugiej strony ma znacznie słabszą salwę i cytadele już nie wpadają co chwilę, Kirov to ma taką przebijalność jakby rodzina tych co go projektowali miała trafić do gułagu jak nie będą pociski przechodziły przez wrogie okręty jak przez masło ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Myrten: Pancerników jest ostatnio mało to raz, dwa,na mapie, która nie jest oceanem amerykańskie niszczarki też są w stanie skutecznie zatopić pancernik.

Kto co lubi, gra jest zupełnie różna. Mi o wiele więcej funu dają amerykańskie niszczarki.