Wpis z mikrobloga

Historia wydzarzyła się kilka dni temu. Wracałem z roboty i naszła mnie ochota na coś dobrego, więc kupiłem wafle ryżowe i plastry łososia (bardzo je lubie). Jak już zapakowałem to wiadomo poszedłem do kasy. I nagle zauważyłem coś dziwnego. Jakaś laska (9/10) stoi i ładuje zakupy. Nic w tym dziwnego gdyby nie to że pakowała tam 15 sztuk prezerwatyw. Na początku zastanawiałem się po co jej tego tyle (nie tylko ja) więc postanowiłem to zbadać. Więc po zakupach wyszedłem zaraz za nią. Akurat szła w kierunku w tym którym ja szedłem więc idealnie się składało. Ide i ide za nią. Baba jak to baba. Jak idzie to wpada na cywili albo się gdzieś zagubi. Szedłem za nią aż 10 min no i dotarła do jakiegoś dziwnego miesca zwanego "Tajemniczy Ogr". Na początku nie wiedziałem co mam o tym sądzić, ale byłem tak niecierpliwy że musiałem tam wejsc i sprawdzić. Co się okazało trafiłem do burdelu a ta niby laska 9/10 to chłopak z maską dziewczyny. Mówie sobie WTF. Wychodzi nagle jakis koleś. Ewidetnie zdesperowany i ja sie go pytam. Co sie stało i dlaczego ten chłopak miał maske laski oraz wypchany biust styropianem. A on do mnie że to jakiś specjalny burdel dla homo i tak go wydymali na kase. Ja nie wiem co tam sie odjaniepawliło. Jestem do dzisiaj zdesperowany że szedłem za tym czymś do tego burdelu. #przegryw #historia #sklep
  • 1