Wpis z mikrobloga

A cos innego ? Jakiś wihajster ? Poszukaj do okoła. W końcu to Kraków wiec moze jakaś maczeta leży gdzieś za rogiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Korzeniowski: kiedy ja mieszkałem na blokach miałem podobna sytuacje. Złapałem dobrze za te drzwi i gwałtownym ruchem z całej siły je pociągnąłem. Elektrozamek sie poddał i pózniej juz można było w ten sposób drzwi otwierać xD
Łapałem klamkę od góry i od dołu. Zaprzyj sie nogami i dawaj!
  • Odpowiedz
@Korzeniowski: Tak na przyszłość dla Ciebie i reszty czytających. Patent z patyczkiem od loda, o którym pisałeś często działa. Wystarczy znaleźć jakiś w miarę niełamliwy, cienki, długi przedmiot, włożyć w szparę między drzwiami a futryną przy zamku. Następnie wyczuć taką wypustkę i wepchnąć ją do środka. Działa w większości drzwi zamykanych na domofon. Chociaż często taka metoda jest obecnie utrudniona bo część drzwi ma montowane specjalne blaszki-utrudniacze aby nie było
  • Odpowiedz