Wpis z mikrobloga

@lechwalesa: Tak czytam to wszystko i mam totalny mętlik w głowie. Pan Lech Wałęsa, nie zwraca uwagi na wpisy i wyśmiewanie się z jego osoby, karygodnej pisowni nie godnej prawdziwego Polaka. Był, nie był agentem, dowiemy się, albo nie, bo trudno to udowodnić, ale resztę godności, przynajmniej w tych wpisach, gdzie błąd na błędzie należy utrzymać. Jest Pan legendą! I tego nikt Panu nie zabierze, ale nawet diament może mieć skazę, a Pan ją ma, niestety. Może przyjdzie Pan po rozum do głowy i wyjaśni swoim zmęczonym i udręczonym rodakom, że było w Pana życiu coś, czym nie można się pochwalić i niech Pan już nie szuka winnych, nie ocenia ich wypowiedzi, bo przyszedł czas, kiedy ludziom co do tej pory milczeli, rozwiązały się języki i wylała czara goryczy, po latach milczenia, kiedy Pan był tym diamentem bez skazy. Niech się Pan da w końcu oszlifować i wszystko wróci do normy. Tak Panu radzi zmęczona tym zamieszaniem emerytka :)