[Feliq]

Mireczki i Mirabelki z #elektronika pytanko, co sądzicie o takim zestawie dla początkującego, który nie ma żadnego doświadczenia z lutowaniem? http://botland.com.pl/kursy-forbot/5347-niezbednik-warsztatowy-forbota-stacja-lutownicza.html

[Dar_Q]

@Feliq: Masz tu na Forbocie kurs lutowania - zrób jak jest tam napisane.
http://forbot.pl/blog/artykuly/podstawy/kurs-lutowania-1-wstep-spis-tresci-id12556

[v.....y]

@Feliq: Drogo. Identyczny komplet z zd99 złożyłem za może 1/3 tego i uczyłem się na losowych śmieciach typu myszka albo stara płyta głowna. Polecam ten sposób wqurwiania przemysłu wykopaliskowo-hobbystycznego.

[PeeWuu]

@Feliq: Potwierdzam, drogo. Kup stację lutowniczą i dobierz do tego cynę, kalafonię i odsysacz. Na cholerę wkrętaki, obcinaczki i okulary... każdy ma w domu jakiś śrubokręt i kombinerki.

[TJ_Laser]

@vvkurvv_ostry: Dobra ta zd99? Dużo złego słyszałem o tych tanich stacjach lutowniczych z chin, sam już nie wiem co o tym myśleć.

@Feliq: Zależy co już masz w domu. Na cynie nie oszczędzaj, tylko firmy CYNEL (takiej jak pod linkiem), raz się już przejechałem na chińskim dziadostwie, nie warto.

W sumie polecałbym kupić stację lutowniczą, taka jak na botlandzie jest ok. W ostateczności, jak chcesz tanio to kup zwykłą kolbową

[v.....y]

@TJ_Laser: ZD to hovno z regulacją mocy grzałki na triaku, ale groty i części tanie jak barszcz i amatorsko jak najbardziej sie nada. Plecionkę kup japońską np. dobrą, zwłaszcza do smd, to zapomnisz co to odsysacz. Do kabli i grubych rzeczy w ogóle lepiej transformatorówkę 75-100W polską jakąś, nie trzeba wtedy rozgrzewać kolby, tylko na elektronice strach jej używać (jednak ja przez lata używałem i nie upaliłem niczego)

[Feliq]

Dzięki za pomoc :)