[AdamZz]

Ciekawe. #polityka #4konserwy #neuropa #feminizm

[BongoBong]

@AdamZz: Ten wykres dość regularnie pojawia się jako interesująca informacja :)

[AdamZz]

@BongoBong: Jakie jest najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie tych różnic? Kuszący wniosek byłby taki, że nacisk na politykę równościową/afirmacyjną wobec kobiet jest nieskuteczny... ( ͡º ͜ʖ͡º)

[czerkies]

@AdamZz: wszyscy zarabiają minimalną, proste ( ͡€ ͜ʖ ͡€)

[TotalDisaster]

@AdamZz: Ten wykres chyba bardzo mało mówi bo i tak jest zrobiony tak, że po prostu dzieli się średnią płacę mężczyzn przez średnią płacę kobiet, nie uwzględniając zawodu, godzin pracy, itp. Co to znaczy w tym kontekście? Myśląc pozytywnie - że kobiety też się specjalizują i pracują w wysoko płatnych dziedzinach. Myśląc negatywnie to trochę jak kolega - że duża część zarabia tyle samo bo pracują na tak samo nisko płatnych

[a.....1]

@AdamZz: zawsze dobrze trochę rozwinąć temat i spojrzeć na Glass-ceiling index The Economista (Where is the best place in the world to be a working woman?) ###

[AdamZz]

Glass-ceiling index The Economist

@czerkies: @TotalDisaster: @an21: @BongoBong: Przypuszczałem, że minimalne zarobki mogą odgrywać tu dużą rolę. Z drugiej strony, jesteśmy na czwartym miejscu - zaraz za Norwegią, Szwecją i Finlandią - we wspomnianym rankingu Economista. Co równie ciekawe, "najgorszy" glass-ceiling index ma Japonia, Korea Południowa, Szwajcaria i Irlandia, czyli państwa specyficzne, ale o bardzo wysokiej jakości życia i ogólnym poziomie rozwoju.

Czasami zastanawiam się, czy zarobkowe rankingi

[a.....1]

@AdamZz: jeśli to byłby problem tylko w niskich zarobkach to czemu Węgry, Czechy, Słowacja, Estonia gdzie średnie zarobki są podobne do Polskich mają wysoki pay gap?

[AdamZz]

@an21: Miałem na myśli konkretnie niskie zarobki u nas - chociaż sprawa pewnie jest bardziej złożona, jak to zwykle bywa. :)