Wpis z mikrobloga

Nienawidzę tych imprez z tańczeniem typu studniówka, wesele, ja #!$%@? to tańczenie, może ktoś nie lubi, nie czuje się dobrze tańcząc, no ale oczywiście anon co tak siedzisz sztywno choć zatańcz, ehh ta dzisiejsza młodzież. Najbardziej #!$%@? i prymitywna forma rozrywki, jeszcze pół biedy jak jesteś #!$%@? w klubie czy na domówce to wszystko ci jedno, coś tam sztywno się poruszasz z nogi na nogę jak reszta i tak lepiej ci idzie bo połowa już ledwo trzyma się na nogach, ale na trzeźwo to błagam, nie umiesz kroków, nie czujesz rytmu.
Można być duszą towarzystwa, zabawnym człowiekiem, zajebiście się bawić robiąc milion innych rzeczy, ale zawsze
nie tańczysz = przegryw
#gorzkiezale #takaprawda
  • 34
  • Odpowiedz
@kubica94: gówniarz jesteś, za parę lat będziesz żałować że nie tańczyłeś #takaprawda

i w twoim wpisie na 99.99999% procent chodzi o to że nie masz panienki z która możesz zatańczyć a nie o to że nie lubisz tańczyć.
  • Odpowiedz
Można być duszą towarzystwa, zabawnym człowiekiem, zajebiście się bawić robiąc milion innych rzeczy, ale zawsze

nie tańczysz = przegryw


@kubica94: wśród kolegów nie? ;)
  • Odpowiedz
@besiege: może będę, pewnie nawet pójdę do szkoły tańca żeby coś się nauczyć bo w tym społeczeństwie nie da się żyć inaczej


@kubica94: ja jestem 100% pewien że nie masz z kim tańczyć wstydzisz się, myślisz "co inni pomyślą" itd.

zamiast pisać takie #!$%@? wpisy weź się spytaj jakieś dziewczyny "pod ścianą" czy zatańczy albo po prostu podejdź do samotnej na parkiecie i tańcz co potrafisz i będzie spoko. ja
  • Odpowiedz
@kubica94: najpierw trzeba się dobrze zaprawić, a potem lecisz na parkiet i wywijasz powtarzając kocie ruchy po jakimś kolesiu co nieźle sobie radzi ;D większość Januszy na weselach zna tylko układ krok w przód, krok w tył i obrót :P
  • Odpowiedz
@kubica94:
Masz dwa dobre wyjścia. Narzekanie i nie robienie nic konkretnego nie jest jednym z nich.

a) Olej to i albo nie chodź na takie imprezy, albo idź i nie tańcz. Ale nie płacz jak #!$%@?, nie denerwuj się, nie wnerwiaj. Jak Cię ktoś będzie namawiał, to albo się odgryź, albo powiedz, że nie chcesz/nie lubisz i tańczył nie będziesz. Koniec kropka. Żadne "społeczeństwo" Cię do tego nie zmusi.

b) Jak
  • Odpowiedz
nie czuje się dobrze tańcząc, no ale oczywiście anon co tak siedzisz sztywno choć zatańcz, ehh ta dzisiejsza młodzież. Najbardziej #!$%@? i prymitywna forma rozrywki


@kubica94: Przeciwnie, gibanie się z płcią przeciwną jest najlepszą społecznie akceptowalną formą rozrywki, jesteś blisko, trzymasz rękę na biodrze. Specjalnie napisałem gibanie, bo wystarczy nauczyć się jednego kroku. To wręcz idealna możliwość dla życiowych spioerdolin, żeby znaleźć się tak blisko kobiety i ją sobie dotknąć.

Ale
  • Odpowiedz