[C.....l]

Niedzielna już #sztukanadzis

Sztuka na dziś:

Rembrandt Harmensz van Rijn, Holenderska farma w świetle i cieniu, 1635-1636, pióro i brązowy tusz, 16 x 23 cm, Muzeum Sztuk Pięknych w Budapeszcie.

Ostatnią grafiką w tym tygodniu chciałbym nawiązać do trwającej właśnie w poznańskim Muzeum Narodowym wystawy malarstwa Niderlandów i jego wpływu na naszych rodzimych artystów. Co prawda sama wystawa to niewiele, ale warto obejrzeć ją w sobotę, przy okazji zwiedzając stałą ekspozycję w ramach drzwi otwartych (w soboty wstęp do wszystkich filii jest darmowy), szczególnie z dziećmi.

Na wystawie możemy m.in przeczytać, iż w przeszłości, w uboższych domach grafiki często funkcjonowały jako ekwiwalent obrazów - nieoprawione, wisiały na ścianach. Bogatsi kolekcjonowali je w specjalnych albumach lub szufladach do tego przygotowanych. Studiowano je w ciszy salonów, w samotności lub w gronie przyjaciół i miłośników sztuki.

W XVIII wieku, zwanym złotym wiekiem sztuki holenderskiej, tryumfy święciła grafika użytkowa: komercyjna grafika użytkowa,ilustracje do książek, atlasy z mapami, wzorniki wszelkiej maści, portrety i ryciny dydaktyczno-emblematyczne. Niebywały duch inwencji i kreacji, przenikający kręgi artystyczne w Niderlandach, silnie oddziaływał na grupę artystów nazywanych peintre-gravere, specjalizujących się w rycinach i drzeworytach, traktujących grafikę jako niezależną dziedzinę sztuki. Najważniejszym z nich był Rembrandt, którego akwaforty poszukiwane były w całej Europie.

#sztuka #akwarela #rembrandt