Wpis z mikrobloga

@FlameVinci: W sumie nic nowego. Znajomy brata pojechał kiedyś z żoną na zakupy. Zrobił, wsiada do auta wraca do domu. I coś mu nie pasuje. Wtem olśnienie:) ŻONA!! Tak, zapomniał o żonie :) Jedyne 40 km od domu, akcja 15 lat temu więc komórkę mało kto miał. Szybko po nią wrócił. Było lato więc nie zmarzła. Miała za to dwie propozycje kasy za sex :) 2 tygodnie podobno się do niego
  • Odpowiedz