Wpis z mikrobloga

Przypomniały mi się dziś dwie historie.

1. Jakieś naście lat temu moim rodzice zaczęli zaprzyjaźniać sié z obsługą Internetu. Moja mama do mnie dzwoni wywiązała się taka oto konwersacja:
- (Mama) Pamiętasz adres strony naszej parafii?
- (Ja) Nie mam pojęcia.
- Wpisuję "parafia, wiara" i nic nie wyskakuje.
- A dlaczego taki tekst wpisujesz?
- Bo coś takiego było w adresie.
- Niemożliwe.
- Jestem pewna, że było.
Sprawdzam, szukam. Eureka!
W adresie było prv.pl a dla mojej mamy prv to "parafia wiara".
Biedna, myślała, że każda strona z prv to strona parafii ;)

2. Sytuacja sprzed kilku dni. Dzwoni do mnie tata (lvl 60+), że przegląda neta w komórce i pokazało się powiadomienie, że ma 4 wirusy.
- (ja) Tato, nie martw się to tylko reklama.
- Serio?
- Serio, serio.
- Ufff, bo wcześniej pisało, że mam 7 wirusów, a teraz tylko 4 i zastanawiałem się czy one się wzajemnie zjadają. A może im u mnie tak źle że sobie poszły?
-...

#heheszki
  • 1