Wpis z mikrobloga

6 004 - 4 = 6 000

Tytuł: KORAN
Autor: Mahomet
Gatunek: religia


Dysproporcja między tym, czym Koran jest, a tym, za co uważają go muzułmanie, jest po prostu szokująca.

Absolutnie niespójny zbiór legend, o nieoczywistym przesłaniu. Uporządkowany wedle kompletnie zwariowanego klucza. Wymieszany chronologicznie. Pełen niezrozumiałych sformułowań, które podobno są kwestią zapożyczeń i tłumaczeń, których na przestrzeni wieków nie odważono się poprawić. Zachęcający do szacunku do drugiego człowieka wtedy, kiedy autor był chłopcem na posyłki zamożnej wdówki i mobilizujący do cięcia mieczem po karku wtedy, kiedy złapał wiatr w życiowe żagle. Napisany przez boga, który nie wie, kim jest chrześcijańska Trójca i który myli chrześcijan z Żydami sześć wieków po ich rozstaniu.

Jedno jest pewne. Szatan tego nie wymyślił, to po prostu na niego za głupie.

Tytuł: DŻIHAD I SAMOZAGŁADA ZACHODU
Autor: Paweł Lisicki
Gatunek: publicystyka
★★★★★★★★

Książka ciekawa, choć dostajemy mydło i powidło - trochę o zderzeniu cywilizacji (nihil novi), ciut o ekumenicznej linii Rzymu (zdroworozsądkowo i bardzo celnie), reszta o samym Koranie, jego niespójności, mętnym pochodzeniu, wewnętrznych sprzecznościach i błędach (i to akurat najobszerniejsza i najciekawsza część).

Tytuł: EURODŻIHAD
Autor: Marcin Wolski
Gatunek: sensacja
★★★

Niestety, nie jest to Wolski z "Psa w studni" czy "Agenta dołu". Zerowy poziom metafizycznego napięcia. Kiepska sensacyjka od sztampy, w której rolę główną mogłaby odegrać dowolna inna ideologia. Rozczarowujące.

Tytuł: SZATAŃSKIE WERSETY
Autor: Salman Rushdie
Gatunek: klasyka


Postrzępiona fabuła + nieczytelne z naszego kręgu kulturowego nawiązania i niuanse (pewne pojęcie o ich gęstości daje dołączony słowniczek) = po prostu bełkot.

#islam #dzihad #muzulmanie #rushdie #ksiazki #bookmeter

Wpis został dodany za pomocą skryptu do odejmowania
!Dzięki niemu unika się błędów w działaniach
!Pobierany jest zawsze ostatni wynik
kurp - 6 004 - 4 = 6 000

Tytuł: KORAN
Autor: Mahomet
Gatunek: religia
☆☆☆☆☆☆☆☆☆...

źródło: comment_PDDm7CsUNYiY2OXiBxvnmmcZ6hGg0IHa.jpg

Pobierz
  • 24
@PatologiiZew: Część w angielskim, bo robiłem kurs prowadzony przez wykładowcę University of Notre Dame, z dwóch stron, musiałbym Ci poszukać linków, bo już parę tygodnie temu po sobie posprzątałem. Część doczytałem z polskiej wersji dostępnej na http://www.alislam.org/ (czytałem tylko polską połowę strony). Sporo też słuchałem po arabsku, ale tylko jako muzyczny background do lektury w cywilizowanych językach ( ͡° ͜ʖ ͡°)

To nie trolling. Po prostu jakiś
@diabeu255: To moja subiektywna ocena. Chyba tutaj jeszcze wolno, nie? Na GoodReads widziałem komentarze i odpuściłem sobie uzasadnienie, bo bałem się, że mnie ktoś zbanuje pod naciskiem vox populi ;)
@kurp: Cholera, trudno się nie zgodzić, z drugiej strony moja wewnętrzna niechęć do tej kultury nie pozwala mi jakoś Ci zaufać w ocenie Koranu, szczególnie tak nisko. Nie mam pojęcia co myśleć, a czytać czegoś tak syfnego w życiu nie zamierzam :D
@diabeu255: @arkadiusz-molenda: Ale ja nawet nie twierdzę, że ta ocena to coś więcej niż manifestacja i wyraz niechęci do tej kultury. Takie książki w ogóle nie poddają się ocenie w kategoriach, w jakich oceniamy na bookmeter. Dla mnie to trochę jak oceniać treść jakiegoś babilonskiego manuskryptu. W trochę czymś innym tkwi jego wartość, nie? Malowidła naskalne sprzed tysiącleci są ładne czy brzydkie? :P
@PatologiiZew: Generalnie mam wrażenie, że bardzo niewiele bym zrozumiał, gdyby nie kurs, który fajnie wprowadza w pewne motywy, konwencje, wyjaśnia tło historyczne, genezę i sens pewnych rzeczy, podsuwa reprezentatywne sury. Naprawdę polecam, może będzie powtórka na edXie.
I jeszcze może walnę z grubej rury i porównam swoje wrażenia z lekturą Mein Kampf.

Otóż jak byłem małym chłopcem to zdobyłem dzieło Hitlera i byłem zajarany, co też w tej zakazanej książce znajdę, jakież to herezje, i czy to nie niebezpiecznie aby czytać coś takiego. A znalazłem programik durnej, lewicowej partyjki, podszytej kompleksami i antysemityzmem.

Z Koranem to samo. Chciałem zrozumieć, co ludzi w tym fascynuje. W pewnym bardzo ograniczonym
@kurp: no ok, ja rozumiem niechęć do nich (która ma oczywiście podstawy, bo widzimy co się dzieje chociażby na bliskim wschodzie), ale sam napisałeś że to manifestacja i nadal wydaję mi się to jakieś takie dziecinne

ocenie Koran na 0/10, ale ze mnie europejski patriota

próba manifestacji tego na wszystkie strony i w taki niski sposób jest żenująca...
no ale nie ważne w jakim stylu, ważne że było pisane o islamie