Wpis z mikrobloga

Dziś przez przypadek słuchałem przez pół godziny Radia Maryja. Była to jedyna stacja, która mi akurat odbierała bez zakłóceń. (Coś mam nie tak z moim autowym radiem i na prowincjach słabo łapie). Była audycja o Przystanku Woodstock. Była to rozmowa prowadzącego z pewną zakonnicą, która tam jeździć "jezuskować". Powiem Wam, że audycja była bardzo na propsie. Wprowadzie kobieta narzekała na brud i smród, ale swoje wrażenia wyrażała bardzo pozytywnie. Komplementowała głębię spotkań i rozmów jakie tam zachodzą. Co więcej, prowadzący wcale nie próbował dissować tego przekazu. Był to pierwszy raz jak słuchałem RM przez dłużej niż 30s. Kto wie, może to medium się trochę zmieniło od czasów gdy je strasznie demonizowano?
#radiomaryja #radio
#katolicyzm #woodstock
  • 8