Wpis z mikrobloga

@Bartmanek: Jechaliśmy elegancko wężykiem, odległości ok, i kolo na początku wrzucił kierunek jak już skręcił. Babka za nim, ja za babką i jeszcze za mną random facet. U babki nie było widać stopu, pod światło jechaliśmy i ciach na hak ( , ) Ale już Miśce lepiej, zderzaczek poklejony (na wiosnę dam nowy, pomalowany jak ta lala) , tablica zrobiona. ( )
  • Odpowiedz