Wpis z mikrobloga

@korbixon: najsmutniejsze z tego wszystkiego jest to, że Bizancjum z początkiem VII wieku napierało się z... Persją?
no kuhwa musieli, no nie dało się bez 25 letniej wyniszczającej wojny z sąsiadem...
#!$%@? muslimy by dostały atomowy łomot, i #!$%@?ły by znów na pustynie.....
jaaaaaaaa
nie ma boga :(
@Bojownik_Wolnosci: Popieram cumplu, wojny sasanidzkie wykończyły oba państwa, z czego skorzystał rzezimieszek pustynny Mahomet, ehhh szkoda, że tak to się skończyło - gdyby w tamtym momencie panował pokój ciapaki zostałyby starte na miazgę przez jedno z imperiów a tak utuczyli się zarówno na jednej jak i drugiej wspaniałej kulturze. Kto wie może kiedyś Grecy znów wywalczą Anatolię ( to tylko gdybanie przy piwie :) ).