Wpis z mikrobloga

@LOCO_MOTYW:

A prawda jest taka, że sprawa już sobie naturalnie niestety umarła...

Zwrócił bym uwagę od kiedy maleje zainteresowanie w wynikach wyszukiwania na google trends... Od momentu kiedy policja stwierdza śmierć Ewy. Z całą resztą twojej wypowiedzi muszę się zgodzić.
kobieta slyszala jak sie klocili. musialaby jakims zbiegiem okolicznosci mieszkac tuz za sciana. a i tak szanse srednie, acz nie wykluczone ze wtedy i tylko wtedy mogla cos slyszec