Wpis z mikrobloga

@less_is_more: dla mnie ciekawszy jest motyw doświadczenia. Skoro ma rzeczywiście 12 to... tak naprawdę co potrafi skoro nie może znaleźć pracy? Kompletnie tego nie rozumiem.
  • Odpowiedz
. tak naprawdę co potrafi skoro nie może znaleźć pracy?


@gofr: Pewnie nic. 12 lat pewnie pracował w urzędzie i zmieniał myszki Grażynom, #!$%@? go i szok, ze trzeba coś umieć.
  • Odpowiedz
@gofr, @less_is_more : Nie wiem jak jest w Świętokrzyskiem, ale na Lubelszczyźnie IT jest dość dobrze i stale rozwijającą się branżą i nie mogę się zgodzić ze stwierdzeniem, że pracodawcy oferują 1750zł brutto , przy czym należy pamiętać że Lubelszczyzna to jeden z biedniejszych regionów w Polsce. Co do stanowisk, w firmie, w której pracuję co prawda zajmuję się zarówno zganieniami związanymi z logiką jak i wyglądem aplikacji, ale programista to
  • Odpowiedz
@dmarek: IT w kazdym regionie lepiej stoi niz inne branze, takze ten koles co tam #!$%@? w tym komentarzu nie wiem skad sie urwał.

OFC określenie "informatyk" dla sysadmina lub sieciowcka tudzież programisty to wręcz obelga. Trzeba rozróżnić speca/czlowieka ktory wie co robi z januszem od instalowania windowsów.
  • Odpowiedz
@dmarek: tak jak napisał @less_is_more - IT przechodzi mega rozkwit. Ciągle brakuje specjalistów... słowo klucz. Gość zdecydowanie pracował w jakimś helpdesku i nagle zorientował się, że jednak coś trzeba umieć.
  • Odpowiedz
@less_is_more: w Comarch.
@gofr: sama rozmowa z > januszem od instalowania
naszych produktów już wymaga sporych umiejętności, a tak poważnie to ogarniają SQLa bo dużo rozwiązań jest stricte serwerowych opartych o bazę, część zajmuje się obsługą zgłoszeń do API naszych rozwiązań czyli trochę programowanie, sporo... nie zagłębiałem się w to bo i nie mam czasu/możliwości.
Nie wiem jakie są rodzaje helpdesków ale oni głownie pomagają rozwiązywać problemy klientów telefonicznie, przez
  • Odpowiedz