Wpis z mikrobloga

@zolwixx: Cieplej jest w okolicach Vancouver (British Columbia), więc osobiście wątpię. Raczej dobre szlaki komunikacyjne z Europą i największymi metropoliami USA co ma znaczenie gospodarcze.
  • Odpowiedz
@flager: akurat w Kanadzie to jest nawet znośne porównanie. To nie Syberia ani najgorsze rejony Afryki (pod względem gospodarczym).
Duża część południa i wschodu Kanady ma niezłe warunki glebowe, pogoda jest ok, wody też nie brakuje. Największy problem jest teraz z ropą (ale to już chodzi raczej o gospodarkę całego kraju, a nie o przeludnienie). No i z premierem lewakiem.
  • Odpowiedz
Jak się nazywała taka książka, co jakieś ziomki pływali kajakami po rzekach i jeziorach w poszukiwaniu jakiegoś gościa na północy Kanady? Podróżnicza, czytałem za dzieciaka i tytuł wyleciał mi z głowy :(
  • Odpowiedz
Zagubieni w tundrze kanadyjskiej


@pierewoj: hm. No właśnie nie mam pojęcia. pamiętam jedynie jedną czy dwie akcje - jak byli gdzieś na stepie i polowali na bizony czy inne #!$%@?-muje, jak musieli #!$%@?ć z łódką brzegiem (czy ją zostawić) bo nie dało rady przepłynąć, i chyba jak wpłynęli na jakieś w #!$%@? duże jezioro i gdzie nocowali (na brzegu chyba, albo małej wyspie).

Coś mi świta z jakimś Saskatchewan czy coś,
  • Odpowiedz