Król lew zorganizował spotkanie dla zwierząt z lasu. Mówi do nich: - "Zebraliśmy się tu po to". A żaba: - "Zebraliśmy się tu po to". Lew: - "Aby omówić ważne sprawy". Żaba: - "Aby omówić ważne sprawy". Lew: - "Tak więc". Żaba: - "Tak więc". Król lew się wkurzył i mówi: - "Nie będę prowadził dłużej tego spotkania jeżeli ten wstrętny, zielony gad, z wyłupiastymi oczami się stąd nie wyniesie" Żaba na to:
- "Zebraliśmy się tu po to".
A żaba:
- "Zebraliśmy się tu po to".
Lew:
- "Aby omówić ważne sprawy".
Żaba:
- "Aby omówić ważne sprawy".
Lew:
- "Tak więc".
Żaba:
- "Tak więc".
Król lew się wkurzył i mówi:
- "Nie będę prowadził dłużej tego spotkania jeżeli ten wstrętny, zielony gad, z wyłupiastymi oczami się stąd nie wyniesie"
Żaba na to:
#heheszki
Lew: Słuchać mnie uważnie, teraz wszystkie, zielone, wyłupiastookie zwierzęta #!$%@?ć!
Żaba: Słyszysz krokodyl? #!$%@?!