Wpis z mikrobloga

@Saute: Akurat bardzo jestem wyczulona na prostaków, którzy oceniają każdy element ciała kobiet, kiedy one o to absolutnie nie proszą, już nawet nie chodzi o ten konkretny element ciała i tę konkretną dziewoję. Idziesz po bułki i takie ćwierćmózgi twojego pokroju robią sobie seans oceniania kobiet jak "koni na targu" to absolutnie prostackie zachowanie i żaden przedstawiciel twojej płci który tak robi (i to jeszcze taki chamsko jak ty, fuj!)
  • Odpowiedz
@kaszkai: Moment, wrzucane jest coś w internet, nawet konkretnie otagowane pod określoną rzecz na którą należy zwrócić uwagę - i to robię. Dla mnie piersi tej dziewczyny są obrzydliwe i mam prawo wyrazić swoją myśl. :)

Nie jest prostackie ocenianie czyjegoś wyglądu - pewnie zawsze cieszysz michę, gdy jakiś Niebieski zwróci na Ciebie uwagę albo powie, że "masz dobre nogi"(np.) - wtedy już pewnie nie jest to prostackie, bo dał
  • Odpowiedz
@Saute: "Wrzucane jest coś w internet" haha:D No rzeczywiście wszystkie rzeczy w google wymagają twojej oceny i komentarza, nawet (najpewniej) zdjęcia którego sama dziewoja nie wstawiła. No to dużo pracy przed tobą żeby wszystko ocenić. Tu chodzi o wyjątkowe chamstwo twojej wypowiedzi, oceniać to sobie możesz co chcesz bo ci nie zabronię, ale takiemu prymitywizmowi się sprzeciwiam, i jeszcze taka chłopina uważa, że ma prawo jechać po istocie ludzkiej jak
  • Odpowiedz
@kaszkai: Nie wymagają, ale jeżeli wrzucisz zdjęcie np. pieska, to spotkasz się komentarzami dotyczącymi go - czy jest ładny, nieładny, fajny, niefajny etc. Podobnie tutaj. Wrzucono różową z cyckami - mam prawo ją ocenić.

(najpewniej) zdjęcia którego sama dziewoja nie wstawiła.


Ale dała sobie zrobić = ma świadomość, że może to w sieci skończyć.

No spoko, możesz współczuć, inne Różowe nienarzekają. :)
  • Odpowiedz