Tytuł: Listy przeciwko wojnie Autor: Tiziano Terzani Gatunek: Eseje ★★★★★★★★☆☆
Ostatnio przeczytałem "Wściekłość i Dumę" Orianny Fallaci, teraz "Listy przeciwko wojnie" Terzaniego. Obie książki napisane po 11 września 2001 roku. Terzani jednak, w przeciwieństwie do Fallaci, nie wskazuje na to by zdeptać islamistów i rozbić ich w pył, lecz wręcz przeciwnie. Ta książka wyraźnie wskazuje na to, że konflikt z islamistami nie jest tak jasnoszary jak podają media oraz, że najgorsze co może się stać, to jego ciągłe podżeganie. Z poglądami włoskiego pisarza można się zgadzać lub nie, ale sama książka jest świetna. Pozwala też zrozumieć bardziej to co się dzieje w krajach takich jak np. Azerbejdżan. Co najważniejsze, autor nie jest nachalny w przedstawianiu swoich tez, nie wymądrza się na siłę. Po prostu przedstawia to co widzi lub widział tam na miejscu i uzupełnia o własne opinie. Czyta się to szybko, przyjemnie i na pewno nie bezrefleksyjnie.
Szczerze polecam każdemu, kto chociaż trochę interesuje się geopolityką i tym co się dzieje na świecie.
Chciałbym oficjalnie NAPLUĆ z tego miejsca na każdego któremu nie chcę się dziś iść na #wybory nie zależnie od tego na kogo by zagłosował. Oczywiście podwójnie chciałbym OPLUĆ tych którym się dziś nie chcę iść ale będą pisać o polityce na mirko regularnie.
DOSKONALA BRUNETKA ? Faceci jak ona wam sie podoba ? Kobiety co myslicie o takim stylu? Te paznokcie, usta, rzesy, makijaz, piersy itd. Ocencie jej wyglad
Tytuł: Listy przeciwko wojnie
Autor: Tiziano Terzani
Gatunek: Eseje
★★★★★★★★☆☆
Ostatnio przeczytałem "Wściekłość i Dumę" Orianny Fallaci, teraz "Listy przeciwko wojnie" Terzaniego. Obie książki napisane po 11 września 2001 roku. Terzani jednak, w przeciwieństwie do Fallaci, nie wskazuje na to by zdeptać islamistów i rozbić ich w pył, lecz wręcz przeciwnie. Ta książka wyraźnie wskazuje na to, że konflikt z islamistami nie jest tak jasnoszary jak podają media oraz, że najgorsze co może się stać, to jego ciągłe podżeganie. Z poglądami włoskiego pisarza można się zgadzać lub nie, ale sama książka jest świetna. Pozwala też zrozumieć bardziej to co się dzieje w krajach takich jak np. Azerbejdżan. Co najważniejsze, autor nie jest nachalny w przedstawianiu swoich tez, nie wymądrza się na siłę. Po prostu przedstawia to co widzi lub widział tam na miejscu i uzupełnia o własne opinie. Czyta się to szybko, przyjemnie i na pewno nie bezrefleksyjnie.
Szczerze polecam każdemu, kto chociaż trochę interesuje się geopolityką i tym co się dzieje na świecie.
#bookmeter
Wpis został dodany za pomocą skryptu do odejmowania
!Dzięki niemu unika się błędów w działaniach
!Pobierany jest zawsze ostatni wynik