Wpis z mikrobloga

Dobra dzisiaj ogólnie spoko dzień w szkole tak jak już pisałem no homework więc ez life. Cały dziej był dość sponio pierwszy wf i graliśmy w galę, oczywiście moja drużyna all win, bo cioto kuce z mat fizu nawet w fife nie grajom. 2 lekcja polski, i od razu doznałem #!$%@? jak w Deus ex machina tomolo z którym siedzę na Polaku od razu zepsuł mi dzień
Mówi ta;
No Janko ja pierdziele, przeczytałeś lekturę na dzisiaj?
-O seba-odpowiedzialem- zapomniałem w jak cholernlus o tym
No i tyle dostałem pale z dzieci z bulerbyn a po 2 lekcji powiedziałem że idę do domu bo i tak #!$%@? mi się dzień
  • Odpowiedz