Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki.

Za około 4 tygodnie razem się z różowym paskiem lecimy do #australia i, konkretniej #sydney .
Wycieczka na niecałe dwa tygodnie, trafiła się atrakcyjna oferta i tak dalej i tak dalej.

Postanowiłem więc zrobić pożytek ze strony ze śmiesznymi zdjęciami i wypytać, ilu Was tam jest, kto znalazłby czas i miałby ochotę pokazać nam kilka ciekawszych miejsc (niekoniecznie tych standardowych dla turystów).
Chcielibyśmy ile się tylko da zobaczyć miasto od strony typowej dla mieszkańca (do pracy z Wami się nie wybiorę, co by było jasne). Nie wykluczamy emigracji (modne dzisiaj słowo) w przyszłości w te właśnie rejony, ale nie są to raczej plany na "jutro".
Jeśli ponad to znalazłby się ktoś z kątem do spania (odpłatnie oczywiście) przez kilka pierwszych dni - byłoby jeszcze lepiej, ogarniamy właśnie temat noclegu, nie wygląda to źle, ale wypytać tutaj na pewno nie zaszkodzi.

Reasumując: Za miesiąc wybieram się z różowym do Sydney, szukam na miejscu osób chętnych pokazać nam miasto, wypić piwo itp. itd.
  • 1