Wpis z mikrobloga

Yerbacze, jak dbać o matero z palo Santo żeby nie śpleśniało? Kupiłem z jakieś dwa tygodnie temu okute, przepłukałem wrzątkiem i przystąpiłem do konsumpcji. Gdzieś czytałem że przy częstym spożyciu należy zostawić fusy do kolejnego użycia, bo nadmierne suszenie może spowodować pękanie, a susz utrzyma wilgoć, ale zauważyłem ze zaczyna się w górnej krawędzi ps pojawiać biały kożuszek. Wykonałem ponowne przemycie wrzątkiem i obecnie się suszy. Macie jakieś swoje sposoby?

Swoją drogą, moje matero było w środku lekko postrzępione na jednym brzegu, w związku z czym potraktowalem go papierem ściernym. Dziwnym trafem w tym miejscu nie pojawia się żywica (nie wiem czy to przez to, czy to generalnie taki słoisty, gorszy
Fragmnent drewna w tym miejscu), w każdym razie tam też pojawił się ten koźuch.
Zatem mirki, jak dbać o palo Santo żeby długo służyło i było zdrowe, bez pleśni?
#yerba #yerbamate #yerbawykopclub #yerbatime
  • 2
  • Odpowiedz
@FrankUnderwood: Generalnie o Palo Santo dbać za bardzo nie trzeba, bo właśnie żywica stanowi warstwę ochronną. Ja w moim czasem fusy zostawiam i nie ma problemu, a na co dzień po prostu wrzucam i płuczę zwykłą, bieżącą wodą z kranu ;) oczywiście mogą się pojawić naturalne przebarwienia, ale dla pewności mógłbyś wrzucić zdjęcie tego kożuszka, bo nie chcę wróżyć z fusów (yerby, heheszki). Natomiast co do startego miejsca - obawiam
  • Odpowiedz