Wpis z mikrobloga

@Crecha: mąż siostry przyjaciela jest Ukraińcem i jest całkiem spoko. Unikamy dyskusji na tematy drażliwe, bo i tak nic nie zmienimy. On już wie, że ja mając wybór pomiędzy cukierkami, a alkoholem wybieram cukierki to zawsze przywiezie z Kijowa coś do wódki.
Nie No. Tak suma sumarum to Ukraińcy sa spoko :) moja rodzina tez ma znajomych Ukraińców u których byliśmy na Krymie kilka lat temu na wakacjach :)