Aktywne Wpisy
Codziennie pokazuje mi się te durne wpisy czy kobiety wolą być same w lesie z niedźwiedziem czy mężczyzną i oczywiście wybierają niedźwiedzia. Faceci zawsze w komentarzach się prują, że przecież niedźwiedź zabije, że przecież ich nie interesuje krzywdzenie kobiet itp
I chyba do nich nie dociera, że jeśli oni wiedzą, że nie skrzywdzą to nie o nich chodzi. Chociaż i tak często bywa, że nawet myśląc, że się kogoś nie chce skrzywdzić
I chyba do nich nie dociera, że jeśli oni wiedzą, że nie skrzywdzą to nie o nich chodzi. Chociaż i tak często bywa, że nawet myśląc, że się kogoś nie chce skrzywdzić
ludzki_odpad +2
Ehhhh... Powiem wam Mirasy, że nie za fajne to życie.
Mam 25 lat, nigdy za rękę nie trzymałem. Od ponad roku mam apki randkowe, nic się tam w zasadzie nie dzieje, nie doszło do ani jednego spotkania.
W robocie też żadna różowa nie wykazuje zainteresowania moją osobą.
Piszącym "ja miałem związki i baby wcale nie są takie fajne, lepiej się skupić na swoich zainteresowaniach" dziękuję. Syty umierającego z głodu nie zrozumie (
Mam 25 lat, nigdy za rękę nie trzymałem. Od ponad roku mam apki randkowe, nic się tam w zasadzie nie dzieje, nie doszło do ani jednego spotkania.
W robocie też żadna różowa nie wykazuje zainteresowania moją osobą.
Piszącym "ja miałem związki i baby wcale nie są takie fajne, lepiej się skupić na swoich zainteresowaniach" dziękuję. Syty umierającego z głodu nie zrozumie (
#thelastship #seriale
btw. polecam Wayward Pines ;) znośne, dość ciekawe, 5 odcinek - bomba
Heh, ten naiwny akcyjniak naprawdę nieźle się rozkręcił! Ciekawe co wymyślą na finał i kolejny sezon (o ile będzie, bo w sumie dałoby się już zamknąć historię).
Nie no, trochę żartuję. Mi się to miło ogląda i chętnie zobaczę kolejne odcinki.
The 100 troche głupio zakończyło sezon. Ciekawe jak zrobią nowy i co za fala głupoty będzie. Coś czuje ze jak falling skies sie skończy xD
Końcówka The 100 to faktycznie jedno wielkie WTF?! Zupełnie nie pasowało do klimatu serialu. Ale nie skreślam z góry, może jakoś wybrną. W The Last Ship też po pierwszym sezonie był cliffhanger, który mi się niezbyt podobał, a jak się okazało, potrafili z niego zbudować całkiem fajną historię.