Wpis z mikrobloga

Mirki kontynuując mój wczorajszy wpis, dodam jak wyglądała moja dzisiejsza wizyta u okulisty. Okulista do którego zostałem skierowany przyjmuje od 8.30. Myślę sobię będę o 8.00 to będzie ok. Przyszedłem. Byłem 12 w kolejce. Dziadek który był 1 szczycił się że stał pod szpiatalem od 5.30. Wyszedłem o 12.30. Ale. to nie ważne. Ważne jest to że znajomki pielięgniarki wchodzą pierwsi i ci co tworzą prawo też nie czekają w kolejkach.