Wpis z mikrobloga

@afc: Widziałem głuchoniemych, chyba mieli jakiś zlot czy coś, okupowali cały dworzec. Było ich na pewno więcej niż 50 osób. Rozsiani po całym pomieszczeniu. Była taka cisza i tylko jakieś pojedyncze dźwięki, no i oczywiście to ich machanie rękami. Wyglądało to naprawdę nieźle.
  • Odpowiedz
@afc: Trochę nie do końca kłótnia ale to jedyny dowcip o rozmowie głuchoniemych jaki pamiętam ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Spotyka się dwóch głuchoniemych. Jeden ma rękę w gipsie. Drugi pyta (na migi):
- Co ci się stało?
- A, nie chcę gadać.
- No nie bądź taki, powiedz!
- Daj spokój, już się o tym nagadałem.
- No weź..
- Dobra. Poznałem zajefajną dziewuszkę. Uprawia sporty, modelka,
  • Odpowiedz