Wpis z mikrobloga

Mireczki i Mirabelki.

Ktoś obraził dziadka mroza, wielkiego boga chłodu i zimna. By oddać mu cześć i poprosić o laskę, chciałbym się wybrać w przygodę i odnaleźć jego artefakt - klimatyzator. Lecz do tej misji potrzebuje was moi kochani. Czy ktoś wie jaka jest moc tego artefaktu w małej krypcie znajdującej się w wieży na 4 piętrze? Czy obędzie się bez bohatera udarowego, który wyryje dziury w głazie? I gdzie taki artefakt można zdobyć?

#przygoda #upaly #goraco #ktozakrecilklimatyzacje ##!$%@?
  • 9
  • Odpowiedz
@Matiatakuje: bez wiercenia się nie obędzie. Klimatyzator musi mieć możliwość odprowadzenia ciepłego powietrza na zewnątrz. No chyba, że chcesz wdmuchiwać ciepłe powietrze z powrotem do pokoju ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@mirexpol: A co z tymi alternatywami w postaci przenośnych klimatyzatorów, co podobno wystarczy rękaw za okno wyrzucić i chłodzi? Tylko o tym słyszałem, dlatego myślałem, że znajdę tutaj jakiegoś eksperta od #klimatyzacja . Jakie są tego koszta oraz wydajność w opisanych warunkach. Jeżeli to o kant dupy rozbić, to chciałbym się również dowiedzieć jak wygląda opcja z wierceniem.
  • Odpowiedz
@Matiatakuje: żeby wyrzucić rękaw za okno, że trzeba to okno otworzyć. A wtedy klima zbyt wiele nie schłodzi, kiedy oknem będzie znowu wpadać ciepłe powietrze ;)
Trochę się naczytałem o tych przenośnych klimatyzatorach i nie sprawdzą się na dużej kubaturze, ale skoro masz 15-20m2 to powinno chyba dać radę. Tak czy siak, rura musi trafić na zewnątrz. Jeśli nie chcesz wiercić (rury te mają po ok. 12cm średnicy...) to możesz zrobić
  • Odpowiedz
@mirexpol: coś takiego by mi pasowało właśnie :) A jak jest z nabijaniem klimatyzacji? Bo rozumiem, że trzeba tam uzupełniać ten chłodzący związek chemiczny? Trzeba wieźć to do serwisu, czy jak? I na ile to starcza?
  • Odpowiedz