Wpis z mikrobloga

@Suszi88: taa, wyszliby ofensywnie nastawienie, dostaliby bramkę w pierwszy minutach i było by już po meczu. Tworzą sobie sytuacje, tylko, że zwykle to ostatnie podanie nie dochodzi do adresata. Skorża pewnie liczył, że uda się wbić chociaż jedną bramkę w pierwszej połowie.