Wpis z mikrobloga

Ok Mirki, przyszła pora na zrobienie własnego tagu! #kotyiaix
Wcześniej wrzucałam zdjęcia i filmiki z moimi kotami luzem, ale może kogoś zainteresuje zaczarnolistowanie R&F - proszę uprzejmie.
Przedstawiam koty moje: Ryś i Frań. Pochodzą z jednego miotu, złapane i leczone przez fundację. Gdy w kwietniu ubiegłego roku trafiły do mnie, były jeszcze małe, śmierdzące i z wylniałym futerkiem.
Ryszard 4,2 kg. Dostarczony już bez ogona, skąd pewnie bierze się jego niezdarność. Lubi ziewać, ma swoją ulubioną zabawkę-myszkę, jest śmiały i kwiczy zamiast miałczeć. Umie aportować i odpowiada kwiczeniem gdy się go woła.
Franciszka 2,8 kg. Płochliwa i nieśmiała do momentu wzięcia na ręce. Jak zobaczy, że człowiek nie krzywdzi, zaczyna się wić i wchodzić na ramiona (żeby przytulić się jak największą powierzchnią futra). Zwana również Gówniakiem lub Gównięciem.
Ostatnio z powodu upałów oba koty najchętniej uprawiają przewały i wylegiwanie się.
#pokazkota #koty
i.....x - Ok Mirki, przyszła pora na zrobienie własnego tagu! #kotyiaix 
Wcześniej w...

źródło: comment_il4c6z0IsuM4l7VHcUFiAP1p0RXJ7iVs.jpg

Pobierz
  • 3
@brak: nie mam, ale postaram się uchwycić :) i wrzucę pod ten tag. Gdzieś czytałam, że koty między sobą nie miauczą, robią to tylko do ludzi (więc jest to wyuczone zachowanie). Może te nie miały okazji podgapić, więc wydają dźwięki po swojemu.