Aktywne Wpisy
JavierDaY +30
Jak sobie radzicie z różowymi, które wiecznie chcą gdzieś latać, byliśmy w tym roku na urlopie 10 dni w turcji, planujemy w lipcu do włoch na 5 dni, a ta jeszcze mnie gdzieś chce wyciągnąć. Latanie samolotem to dla mnie najgorsze przeżycie, latam na lekach uspokajających, po których spie z dwie doby, bardziej męczę się, bo budzę się często i ciągle jestem w pół śnie. Tłumacze jej jak to wygląda, ze nie
krytyk1205 +40
Robert Lewandowski u Moniki Olejnik o tanecznej pasji żony
"Jak się okazuje Robert Lewandowski nie ma problemu ani z pasją żony, ani z samym tańcem. - Ja sam zacząłem tańczyć, ja lubię tańczyć, nie mam problemu z tańcem. Od wielu lat na parkiecie potrafiłem tańczyć. Nawet jak Ania zaczęła tańczyć, to też razem z Anią tańczyłem - wyznał Monice Olejnik.
Piłkarz podkreśla jednak, że w Hiszpanii, gdzie obecnie mieszkają, podejście do tańca
"Jak się okazuje Robert Lewandowski nie ma problemu ani z pasją żony, ani z samym tańcem. - Ja sam zacząłem tańczyć, ja lubię tańczyć, nie mam problemu z tańcem. Od wielu lat na parkiecie potrafiłem tańczyć. Nawet jak Ania zaczęła tańczyć, to też razem z Anią tańczyłem - wyznał Monice Olejnik.
Piłkarz podkreśla jednak, że w Hiszpanii, gdzie obecnie mieszkają, podejście do tańca
Aktywne Znaleziska
(Jak ktoś nie pamięta rysowania w 30 dni, to tutaj). Ostatnio oglądałem bardzo fajną serię Wielcy Malarze* (jeszcze nie skończyłem) i już właściwie jestem expertem. Dlatego za jakiś tydzień/półtora zaczynam nową serię i w miesiąc będę drugim Da Vincim. Albo Beksińskim. Beksiński lepszy. Szukam właśnie sklepu plastycznego dla skner, żeby tak za 50zł było kilka większych podobrazi, zestaw pędzli, farby akrylowe, jakieś medium (to taki rozcieńczacz do farb, już sie nauczyłem), gąbki, paleta i szpachle. Z wysyłką, oczywiście. Sztalugi sobie zrobie sam.
Co w planach do malowania? Tym razem nie będę korzystał z książki, bo nie ma żadnej "malowanie w 30 dni", a w każdym razie żadnej sensownej. Oczywiście te martwe natury, pejzaże, kwiatki i inne ekskrementy z typowych kursów malarskich to won do badziewia, nie będę czegoś takiego malował. Na tapecie wyłącznie dark cyber surreal lovecraftian science horror gothic grimdark demonic paranormal mythpunk fantasy. Chciałbym tak z 4 obrazy (dobre) żeby wyszło.
Na początek pewnie zrobię jakieś ukiyo-e, czyli takie japońskie malowanie. Bo proste i fajnie wygląda. Jakaś scenka z pokemonami, star wars, warcraftem albo coś innego z gier nintendo, może Kirby (moja ulubiona platformówka). Żeby było ładne i śmiesznie.
Potem idziemy w hardkory, czyli jakiś fantastyczno-surrealistyczno-horrorowy-science-fiction matte z ładnymi światłami, epicko i tajemniczo. Dużo gradientów, światła i cienie, czyli cienioświatł. Coś w tym stylu.
Następne będzie coś podchodzącego pod HR Gigera, Beksińskiego itp. Żeby tym razem generalnie było coś widać konkretnego na tym obrazie i żebym się nauczył malować metaliczne powierzchnie i te fajne struktury.
Ostatni finałowy obraz będzie reprodukcją Kuldahar z Icewind Dale'a. Zawsze chciałem to mieć na ścianie i teraz nic mnie nie powstrzyma.
Przypuszczam, że tym razem 20 minut dziennie nie wystarczy, ale postaram się nie przekraczać 40-45 minut, może za wyjątkiej pierwszych 3 dni, kiedy będę podexcytowany narzędziami do malowania. Uwielbiam narzędzia. Możecie subskrybować #malowaniew30dni, będę powiadamiał jak już kupie utensylia i kiedy startuje.
#rysowanie #malarstwo #tworczoscwlasna i #beksinski bo wiem, że będziecie chcieli zobaczyć, jak ktoś to próbuje malować od zera
źródło: comment_o4ZPmXyHClpVU9rAGKgbAwdcIyTpF9J1.jpg
Pobierz