Wpis z mikrobloga

Drogi pamiętniku. To mój pierwszy dzień, ba, pierwsza godzina tutaj a już trzeci komentarz i czwarta aktywność (ustawiłem opis profilu (trzy komentarze plus jeden opis daje cztery, dosłownie 4)). Czuję coś w rodzaju ekscytacji. Może mylę to z strachem, porównywalnym do strachu przed legalizacją małż (wygoogluj odkrycie naukowców z National Oceanography Center w Southampton). Aaa.. nie tego się spodziewałeś szalony złośniku. Będę tutaj bardzo poważny.
  • 3
@krolewskitv: wiesz co... rozglądam się trochę, właściwie zacząłem, bo jest tutaj ogrom do rozgromienia. Dużo użytkowników, w każdej sekundzie kilka wpisów na mikroblogu. Masa, no masa. I tak w sumie mam jedno pytanie - którędy do toalety?