Wpis z mikrobloga

Jedno nie daje mi spokoju w związku z minutą ciszy w Warszawie. Po wszystkim, kiedy ludzie zaczęli się rozchodzić, ci, co przynieśli ze sobą race, zamiast wyrzucić je do śmietnika, po prostu zostawiali je na jezdni. Co za hipokryzja! Przez minutę czczą pamięć poległych w obronie Warszawy, w dyskusjach stawiają się w roli bohaterów stolicy i mówią co by zrobili jakby znowu przyszło co do czego, a jak już minuta się kończy, to i pamięć idzie w #!$%@? i można zaśmiecać tę uświęconą ziemię. Oczywiście nie wszyscy, głównie ci młodzi w koszulkach patriotycznych. No #!$%@? mnie to, ten patriotyzm na pokaz, od święta do święta, od zadymy do zadymy...

#powstaniewarszawskie ##!$%@? #warszawa #gimbusdetected
  • 6
  • Odpowiedz
@reasonable: Skandowanie haseł, śpiewanie, odpalanie rac to jedno. Do tego nic nie mam, bo jest to bardzo urocze i motywujące. Co innego śmiecenie Warszawy kiedy minuta się skończy. Kosze są teraz co 20 metrów! Ręka nikomu nie zdrętwieje od potrzymania kilka minut wypalonej racy, co bardziej pewne - nie odpadnie. Ale nie. Gimbo-patrioci rzucili gdzie stali i nawet się nie obejrzeli. Widziałem jak te Janusze po nich zbierały śmieci, bo to
  • Odpowiedz
@fanatic: Ale nic nie usprawiedliwia śmiecenia, bo np. rozbita butelka może rozciąć worek i narobić jeszcze większego syfu. Można taką racę wziąć i położyć obok kosza albo odczekać aż się ostudzi. No ale cześć i chwała na pokaz, a jak się zaczną ludzie rozchodzić to pieprzyć to, że ktoś walczył za te ulice. Tą cześć i chwałę należy okazywać codziennie, poprzez rzeczy tak proste jak nie śmiecenie ulic! Każdy z nich
  • Odpowiedz
@mrraspi: Zawsze tak było. Dumni patrioci którzy kochają ojczyzne, dlatego wyrwą kostkę brukową 11 listopada by sobie w policje porzucać. Tak samo powstawie warszawskie. Wrzucą Bogusława Lindę oraz zrobią coś związanego bezpośrednio z powstańcami. Taki trend w narodzie
  • Odpowiedz
@Aszmrog: Ta, a resztę roku plują na ulicę i hańbią język polski tymi #!$%@?. Na szczęście przeważającą większość tam obecnych to byli ludzie o normalnych poglądach na powstanie, święta i Polskę. Ci zwykli ludzie co przyszli z dziećmi to prawdziwi patrioci miłujący kraj, czego nie można powiedzieć o nacjonalistach i szowinistach jakich nie brakuje.
  • Odpowiedz