Wpis z mikrobloga

@biczek: I z jednej strony cieszysz się, że dziecko mądrzejsze, a z drugiej wkurzasz się, że musisz rozkminić kolejny sposób :) PS. Polecam tablet ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Skąd ja to z nam :) U mnie królował "My talking Tom" :) Ja ze swoim chciałem oglądać Family Guy i The Regular Show, ale mu się nie spodobało ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Arc: ale trzeba być bezrobotnym i posiadającym w ch. czasu rodzicem, żeby mieć czas i co pół godziny sprawdzać czy gówniak już zechce coś zjeść. poza tym jak widać, nie tyle nie jest głodne, co po prostu wolałoby coś słodkiego wpieprzyć niż normalne jedzenie
  • Odpowiedz
@Dantalia: U wielu dzieci uczucie głodu równa się złemu humorowi, a im gorszy humor, tym mniejszy apetyt. Sprzężenie zwrotne czy błędne koło. Jak wolisz. Więc jeżeli czasem mu nie włożysz na siłę/podstępem (tylko troszeczkę), to będzie jeszcze gorzej.

Sam kiedyś byłem taki wyluzowany :)
  • Odpowiedz
Posiadasz jakąś latorośl cumplu? :)


@gonzollo: Tak. Nawet dwie. Jedna jest w bardzo podobnym wieku jak tak z GIF-a. I myśle, że zmuszanie dzieci do jedzenia jest chore. Nie chce jeść? To niech nie je. Nie słyszałem, żeby w historii homo sapiens ktoś umarł z głodów mając jedzenie na zawołanie.
A robienie akcji ze słodyczami / oglądaniem bajki w tym czasie / "leci samolocik" jest durne i sie zemści w przyszłości.
  • Odpowiedz
@gonzollo: Hehe, czasami myśle ze faktycznie mam farta, ale z drugiej strony to jest czas kiedy w dzieciach tworzą się zwyczaje żywieniowe. Jak mlody myśli, że gdy czuje się źle i czekolada pomaga to robi sie problem.
Jeżeli dodatkowo nauczy się, że płaczem da sie prędzej czy później dostać to czego chce to jest to problem o wiele większy.

Życzę siły ;)
  • Odpowiedz