Wpis z mikrobloga

Zawsze byłem zadowolony z tego, jak działają #paczkomaty i złego słowa bym nie powiedział. Dzisiejsza przesyłka niby też dotarła bardzo szybko (wieczorem nadana, rano do odbioru).

Tylko to ogromne zażenowanie, gdy stoisz przy paczkomacie, wokół sporo przechodniów, a maszyna dziwnie zalotnym głosem wypluwa z siebie teksty typu "Kto rano wstaje, ten paczuszki odbiera" czy "To coooo? Czas pożegnać się z paczuszkąąą?"... Człowiek nie wie, czy ze wstydu spuścić głowę i uciekać, czy wrzasnąć "Kur**a, zamknij się wreszcie cwelu i dawaj tę cholerną paczkę!". ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 1