Wpis z mikrobloga

@majbaj: nooo i to jest konkret. W Grecji refundują operacje powiększenia lagi? bo bym sobie zrobił taką do kolan i potem czesał hajs za największą lagę na świecie ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@majbaj: bez jaj, normalnie w Polsce tez mozesz asystowac do zabiegow, nawet neurochirurgicznych, tylko trzeba poprosic (taka mentalnosc jest u nas- dopiero wtedy widza, ze Tobie zalezy. tak sie dzieje chyba dlatego, ze u nas jest duzo #!$%@?). po ktorym jestes roku? u mnie neurochirurgia byla na 6 i normalnie sie chodzilo
  • Odpowiedz
@su1ik: Po 3, u nas na neuro niekoniecznie, wręcz idźcie sobie stąd. Nawet w stosunku do ludzi na 6 roku. Do reszty jak najbardziej się zdarza, jednak tu mam wrażenie że jest to prostsze i mniej na siłę :)
  • Odpowiedz
@majbaj: o #!$%@? (sorry za wyrazenie), ale Ty ledwo co kliniki zaczelas, a juz placzesz, ze nie daja operowac? radze samemu sprawdzic jak to jest, a nie sluchac innych. Naprawde wporzadku lekarze (zwlaszcza zabiegowcy) przekaza podstawowa wiedze i beda olewac studentow bo wiedza, ze jak ktos jest zainteresowany to bedzie mial pytania i checi do asysty. sama pomysl jak z tym jest. u mnie w grupie mielismy 1 goscia co
  • Odpowiedz
@su1ik: Nie płaczę, ja się właśnie cieszę, że tu pozwalają mi więcej zobaczyć :) Zresztą inne oddziały jak gineksy czy chirurgia dziecięca bardzo chętnie na 2 roku zaprasza już do asyst :)
  • Odpowiedz
@majbaj: można się jakoś wkręcić na asyste do takich rzeczy bez studiowania medycyny? pielęgniatstwo chyba nie przejdzie? fajne toto ale lekarzowanie póki co to za wysokie progi dla mnie
  • Odpowiedz
@majbaj: Ja jestem teraz na praktykach w szpitalu powiatowym, myję się praktycznie do wszystkich zabiegów i jestem rozpisywany jako pierwsza asysta do bardzo wielu. W zeszłym roku też byłem za granicą na praktykach i tam nic mi nie dali robić, więc to nie jest tak, że u nas nie można. Z resztą w ciągu roku też chodziłem czasem na dyżury i się myłem do wielu operacji. Jak się chce to
  • Odpowiedz