Wpis z mikrobloga

@nerkin: a jaki to dla Ciebie problem, że ktoś jedzie środkiem? rozumiem nie jechać lewym pasem, ale akurat jazda środkiem w mieście jest wg mnie wskazana, szczególnie, jeśli ktoś zamierza jechać prosto przez dłuższy czas. Przede wszystkim osoby z ulic podporządkowanych na strzałce, wyjazdów czy parkingów mogą szybciej włączyć się do ruchu, a po drugie w razie czerwonego światła nie będziesz blokować pasa ludziom skręcającym w prawo na strzałce.
  • Odpowiedz
@macabrankov: Ok, to weźmy jako przykład szeroko pojętą drogę szybkiego ruchu - trzy pasmowa, dwu jezdniowa, poza terenem zabudowanym lub też taka własnie droga ekspresowa. Sytuacja następująca: ograniczenie 100km/h jedziesz sobie prawym pasem, chcesz wyprzedzić ciężarówkę, która jedzie np. 88km/h. W zdrowej sytuacji wjeżdżasz na środkowy pas, wyprzedzasz, zjeżdżasz z powrotem na prawy. Podczas tego manewru zostaje jeden pas wolny dla jadących szybciej. Wyprzedzą się na coś w rodzaju schodków.
  • Odpowiedz
@nerkin: Ah, nie doświadczyłem w Polsce autostrad ani dróg szybkiego ruchu z 3 pasami, pomijając fragmenty :D a życzyłbym sobie, żeby były wszędzie, bo czasem to i A1 robi się już ciasnawa - w tej sytuacji pełna zgoda, to dla mnie porównywalne z ciągłą jazdą lewym pasem. Z resztą od jakiegoś czasu się nie pierdzielę i jeśli ktoś uparcie jedzie lewym i nie da się wyprzedzić, to po prostu wyprzedzam
  • Odpowiedz
@macabrankov: To zapraszam na Śląsk. U nas dwie główne drogi poza autostradami to właśnie trzy pasmówki i non stop wkurzam się na blokujących ruch. Tacy ludzie są tylko trochę lepsi od tych, którzy twierdzą, że jazda na zamek to cwaniactwo;)
  • Odpowiedz