[miki4ever]

#emigracja

Moze ktos mi wyjasnic o co chcodzi z tymi agencjami pracy? Sam jak emigrowalem to po prostu wszedlem do internetu, wyszukalem sobie oferty pracy i kontaktowalem sie bezposrednio z pracodawca.

Jaka przewage daje taka agencja?

[miki4ever]

@EmpireAgent: No chyba nie tylko, skoro z tego co tu ludzie pisza, ta agencja tez im placi.

[h.....3]

@miki4ever:
Jak pracodawca potrzebuje na wczoraj 1000 osób, to lepiej zlecić to agencji, która zrobi reklame, znajdzie ludzi i zorganizuje szkolenia.
Lepszy dla pracodawcy jest kilka procent droższy pracownik(prowizja dla agencji), niż zorganizowanie odpowiedniego działu HR i zatrudnienie ludzi, którzy się tym zajmą.

[miki4ever]

@headhunter13: Ja wiem, ze to jest lepsze dla pracodawcy:) Pytam z perspektywy pracownika, po co isc do pracy do posrednika, a nie podpisywac umowe bezposrednio z pracodawca?

[h.....3]

@miki4ever:
Teoretycznie zbędny pośrednik, praktycznie stały podmiot, który nie może wymigać siė od zapłacenia zaległych pieniędzy za urlop itd

[Kotlet_Rybny]

@miki4ever: Bo agencja ci ogarnie zakwaterowanie i dojazd.

[miki4ever]

@Kotlet_Rybny: Co za problem w dzisiejszych czasach wynajac mieszkanie i kupic bilet?

[Kotlet_Rybny]

@miki4ever: chociażby dla janusza który nie zna za bardzo języka, jedzie w ciemno, nie ma za bardzo dużo kasy żeby chociażby przeżyć tydzień na motelach zanim znajdzie mieszkanie to jest problem. A tak jedzie na gotowe, pracę ma powiedzmy w miarę pewną bo agencja też może w #!$%@? zrobić. Bo uwaga nie wyjeżdżają tylko młodzi wykształceni z dużych miast.

[manivelle]

@miki4ever: W UK niektóre większe firmy i magazyny nie bawią sie w zatrudnianie bezpośrednio, wiec najbardziej podstawowa i najszerzej dostępna praca jest dostępna tylko przez agencję. O to chyba tu chodzi.

[unstyle]

@miki4ever: często przez agencję nie masz aż tyle praw jak normalnie u pracodawcy, przeważnie masz ale np umowa jest na krótki okres czasu, żeby jak nie będzie trzeba aż tyle ludzi, to po prostu nie przedłużają z tobą umowy dalej, a nie muszą bawić się w zwolnienia

[swiadomyemigrant_pl]

Ja moge wypowiedziec sie o doswiadczeniach z agencjami w Anglii oraz Australii:
W UK z reguly pukasz sobie do drzwi takiej agencji, mowisz jak masz na imie i ze chciabym pracowac. Pozniej wypelniasz papiery i dzwonia do Ciebie oferujac Ci z reguly krotkoterminowa prace. Jak im sie spodobasz- masz szanse na dluzszy angaz juz bezposrednio przez pracodawce.
W Australii wyglada to nieco inaczej, mianowicie zeby taka agencja Cie zarejestrowala, musisz im internetowo