Wpis z mikrobloga

Siedzę i się uczę na 2 jutrzejsze egzaminy i naszły mnie #feelsy. Po jaką cholerę poszłam na tę geodezję? Płacę za to i pieniedzmi i totalnym brakiem czasu. Nigdy nie będę pracować w zawodzie, bo jest tp totalnie nieopłacalne. Jutro 2 egzaminy, a pozniej do pracy, w niedzielę egzamin i tez do pracy. Zero życia poza studiami i praca... Dajcie chociaz plusa dla otuchy, bo #przegryw
  • 15
  • Odpowiedz
@edziuszka17: Wszyscy studenci tak czasem mają. Ale spokojnie, z czasem może pojawi się coś, co Ci się spodoba w kierunku i da powera do działania i nauki. A jak nie to cóż, świat się nie kończy. ;)
  • Odpowiedz
  • 0
@kptant: Dam radę, ale wolę nie myśleć ile kosztowało mnie to trudu, by zaliczyć te studia, a ile płacą w zawodzie. Pracuję w totalnie innej branży, ktora potrafi przyniesc podwojne zarobki i wieksze w stosunku do tych, ktore dostaja ludzie w zawodzie. Zwyczajnie smutne.
  • Odpowiedz
@edziuszka17: Jeżeli kosztowało Cię to tyle trudu a i tak dałaś radę to nic, tylko pogratulować. ;)
Może to brzmi głupio, skoro nie ma w tym zawodzie pracy, ale masz własną satysfakcję i możesz zobaczyć na co Cię stać i co osiągnęłaś.
Jak masz już pracę, w której da się zarobić to dobrze dla Ciebie, nawet bardzo. Jak będziesz chciała to zaocznie sobie tytuł dorobisz, się dokształcisz i jeszcze więcej kasy.
  • Odpowiedz
@edziuszka17: W pewnych branżach na pewno nie, ale poznałem sporo osób już pracujących, które teraz zaocznie dorabiają sobie jakieś tytuły dające wyższe pensje i możliwość awansu.
  • Odpowiedz