Wpis z mikrobloga

Obejrzałem właśnie finał sezonu. I fakt, straszna lewacka propaganda, ale ze świetnym scenariuszem, dobrą (jak dla mnie) historią i ciekawymi postaciami. Polecam fanom lekkiego sci-fi serdecznie, jeśli nie macie bólu dupy o parę gejowskich i lesbijskich scen !


#sense8
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kundziukundziu: A dla mnie ten dziadek jest jednym z gorzej napisanych postaci do tej pory. Taki typowy zły, niepozorny dziadek. A Wolfgang zgadzam się najlepsza postać(ciekawostka aktor grał w polskim "Miasto 44"). Wolfgang przypomina mi trochę Sawyera z Lostów :D Obu bardzo lubiłem. Ciekawe jak oni sobie poradzą w drugim sezonie

  • Odpowiedz
@ThePawel: Właśnie dlatego lubię tą postać. Wszyscy są trochę banalni i taki zły dziadek za którym zawsze idzie grupa żołnierzy/ochroniarzy idealnie pasuje ;) W ogóle cały serial jest mocno lost-owy. Jest podobna muzyka, jest skupienie się na bohaterach i przeplatanie scen retrospekcjami no i jest Naveen Andrews.

  • Odpowiedz
@kundziukundziu: Bardzo bogata różnorodność bohaterów jest piękna i 1 sezon jako preludium jest bardzo dobry. Moim okiem ta cała gender-propaganda w zestawieniu do całej 8mki bohaterów, fabuły, treści, szybko schodzi na dalszy plan i nie jest tak ważna, ale ludzie oczywiście zwracają na ten element przede wszystkim uwagę zamiast czerpać inne treści, które są potężniejsze i powinno być nam bliższe.
Czekam na drugi sezon, mam nadzieje już za rok. :)
  • Odpowiedz