[Kummernis]

Czy znajdzie się wśród Was ktoś, kto grywa Wikingami? Zastanawiam się czy ich przypadkiem nie kupić. Ich styl gry przedstawia się całkiem interesująco. Obawiam się jednak, że początki będą trudne. Najbardziej przeraża mnie granie na 2 liniach na raz - czy to ma w ogóle sens? Może na początku grać tyko na jednej, żeby było bardziej efektywnie, a z czasem ogarniać kilka linii? Jakby nie patrzeć, to stopniowe ogarnianie postaci jest jeszcze bardziej interesujące i działa na ich korzyść. Taka postać szybko się nie nudzi.
Rozważam jeszcze zakup Kael'Thasa, ale jest teraz w rotacji i prędko może mi się znudzić, oraz Sylwany, która jest w miarę łatwa i super efektywna jeśli idzie o niszczenie fortów, ale występuje w prawie każdej grze jak Nova, co jest trochę denerwujące. Z kolei Nazebo za bardzo przypomina mi Zagarę, którą już posiadam.
Jak żyć? Co kupić? Proszę o pomoc!
#hots #heroesofthestorm

[mojemacki]

@Kummernis: tak jak abathurem skaczesz po mapie i rozpacz szarańcze, tak musisz się nauczyć ogarniać dwie linie na raz, bk inaczej są mało efektywni :p

[mojemacki]

@mojemacki: rozpylasz*

[Toldan]

@Kummernis: vikingowie sluza praktycznie tylko do farmienia expa więc jeżeli chcesz grać to tylko po jednym na każdej linii

[Vegan]

@Kummernis: Graj nimi, dobry pick. Nie na wszystkich mapach. Są ok na dużych mapach typu danina, świątynia, ogrody. Wtedy postacie dużo biegają po objective, ty zostajesz ładujesz exp i wygrywacie lvlem.
Natomiast w late wikingowie są mega OP, ich ult jest kozackie, do tego mają niesamowity dmg, o ile zrobicie przewagę lvla. Niestety jest to pick taki trochę sytuacyjny, czasem lepiej wybrać sylwanę, vallę czy jainę.

[J.....n]

@Kummernis: Powiem tak, jak grałeś w Starcrafta2 i ogarniałeś zerga na poziomie top gold/platyna to śmiało