Wpis z mikrobloga

@dropz: aktualnie gdzie pracuje to jakieś 15 osób postanowiło teraz parkować na terenie zakładu pracy, przedtem zajmowali miejsca i przyjezdni nie mieli gdzie zaparkować. A mi przez to pewnie roboty przybędzie bo znajdą się cwaniak aby właśnie "u mnie" parkować na chwilę i załatwiać coś gdzie inndzieje pod pretekstem wyjścia do bankomatu bo sklep karty nie przyjmuje.
@dropz: Zamiast płatnych stref wmawiając, że zwiększy to liczbę miejsc parkingowych - darmową komunikację miejską!
Poza tym, z tego, co czytałem, to już jest kilka bardzo zasadnych wniosków o zmianę/rozszerzenie przepisów dotyczących parkowania i opłat, choć jeszcze nie zaczęły obowiązywać. No i parkomaty mają mieć taką w ch* funkcjonalność, że może w ogóle nie być możliwości, aby do nich podejść. I płacenie z góry? Taki nowoczesny system, a nie można raz
@dropz: W sumie mi to wisi. Mieszkam w ścisłym centrum i mam parking pod domem :D. Według mnie powinni pomyśleć nad zamknięciem starówki, bo Gliwice mają ją naprawdę ładną i ma ona potencjał.
No i parkomaty mają mieć taką w ch* funkcjonalność, że może w ogóle nie być możliwości, aby do nich podejść.


@Dzyszla: Nie zwróciłem na to uwagi, fakt, może to być gwóźdź.

@Checollada: Potencjał, dobrze powiedziane, na razie jest tam za dużo granitu i betonu. Mam nadzieje, że kawiarnie i inne lokale zadbają o jakieś donice.
No jak to jakie? Połowa osób co nie ma kasy nie zaparkuje sobie w centrum. Kolejny przywilej dla zamożniejszych, których to nie dotknie po kieszeni, a miejsc będą mieli więcej ;)
@dropz: szkoda, że nie ma abonamentu rocznego dla mieszkających poza płatną strefą. Dajmy na to, jestem z Łabęd, pracuję w miejscu x w SPP, gdzie nie ma parkingu prywatnego, to co, muszę wykupić ryczałt wielodniowy, nie wiem dokładnie za ile, ale uśredniając, jakieś 9zł. W skali miesiąca to ~180zł. To sporo dla zarabiających np. 1500zł.

Nie wiem jak to w innych miastach wygląda, ale nawet nie mówiąc o pracy, abonament roczny
@yousouyou: Ale wskoczenie na rower albo do autobusu, to nie jest duży problem, a autem jadąc w ściśle centrum, tracisz czas na szukanie miejsca którego nie ma. Osobiście nie jestem fanem zapchanego miasta, a zapłacić pare złotych za miejsce to nie jest tragedia.
@dropz: Dokładnie :) Jedynie chore dla mnie jest np to, że osoby mieszkające w strefie, ale nie zameldowane, osoby prowadzące działalność gosp, jakies lokale, pizzerie itp. muszą płacić normalnie.
Np. taka osoba rozwożąca pizze, jeżeli dostarcza do kogoś w centrum no musi na czas dostawy (5 min) zapłacić za parkowanie...