Wpis z mikrobloga

Wołam mirki z #wroclaw :)
Czy jest jakaś mapa/wyszukiwarka z naniesionymi lokalizacjami marketów, supermarketów?
W związku ze zmiana pracy, a co za tym idzie - miejsca zamieszkania na Wrocław, zbieram potrzebne informacje dla laika totalnie nieobytego z tym miastem. Interesuje mnie ścisłe centrum/nadodrze.
Fajnie by było zlokalizować tez jakaś przyjemna siłownie - niekoniecznie splendorową typu Pure ;)
  • 23
  • Odpowiedz
  • 0
@saltacme: no to masz leclerca najblizej. Poza tym rzeczywiscie biedra, albo tesco na dlugiej. A co do silowni to kojarze tylko fitness academy w marino
  • Odpowiedz
@saltacme: z nadodrza (przyjmijmy za punkt wyjściowy dworzec nadodrze) masz rzut beretem do E.Leclerc. Idąc trzebnicką w tamtym kierunku mijasz siłownię Spartan (trzebnicka 33), wydaje się być spełniająca szczególnie te niewygórowane oczekiwania.
  • Odpowiedz
  • 0
@MarianoaItaliano: po cichu liczę na taka opcje, ale obawiam sie w kamienicznym centrum moze być problem :)
Jak wrócę do domu, to wejdę na stronę sponsora naszej reprezentacji i zobaczę co ram maja :)
  • Odpowiedz
  • 0
@saltacme: biedra na jednosci narodowej, spolem przy pomorskiej, leclerc przy trzebnickiej, niedaleko jest tesco 24h na marino i drugie tez 24h na dlugiej.
Mieszkalem przy dworcu nadodrze to miejscowki z glowy tak na szybko.
  • Odpowiedz
  • 0
@pixtri:

@UHUstic:
Na 99% na dzień dzisiejszy - początek ulic Pomorskiej i Kurkowej - w tych rejonach :)
Co do siłowni - nie potrzebuje strzelać fotek na insta w nowych adidasach - po prostu po 10h przed komputerem mam ochotę na godzinny trening i do domu :)
  • Odpowiedz
  • 0
@pixtri: tą tradycje i jakość pamietam - kupowałem tam soczek przed rozmowa kwalifikacyjna ;)

@canto: muszę sie nauczyć jeszcze dzielnic ;)

@Dare: dzieki serdeczne kolego - pozapisuje sobie :)

Btw - dobra rada dla nowicjusza - gdzie lepiej sie nie zapuszczać samemu w centrum? Sa jakies szczególne miejsca a'la trojkat bermudzki? ;)
  • Odpowiedz
  • 0
@saltacme: Ale to tylko w nocy jest niezaciekawie. Ale to zalezy jak wygladasz, wiadomo, ja majac 191cm wzrostu i ubrany lekko hiphopowo, nie zostalem nigdy zaczepiony :P
A tak na serio, to wszedzie w ryj mozna dostac, mnie raz zaczepil typ kolo rynku, ostatnio byl wpis w goracych, ze gosciu sie #!$%@? pod gareria dominikanska.
  • Odpowiedz
  • 0
@Dare: dlatego próbuje sobie ograniczyć możliwość takiej konfrontacji - mam 182cm/80kg, budowa raczej normalna - żaden ze mnie chuderlak - jakiś gaz tez sie znajdzie na wyjścia wieczorne.
10lat mieszkałem w Łodzi ;)
  • Odpowiedz