Wpis z mikrobloga

Drogie mirki z #programowanie - mam taki problem:
Naklepałem prostą aplikację w #java - nie jest ważne co robi, ważne że musi przyjąć 3 argumenty i zwrócić Stringa
Do tego momentu to była bułka z masłem, bo javy się nie boję.
Problem polega na tym, że musi być ona widoczna z internetu- chodzi mi o coś w stylu, że wpisuję jakiś adres strony z argumentami (int, int, String) i po załadowaniu się tej strony jedyne co dostaję to wynikowy String.
Jest to wykonalne? Mój ogólny zamysł jest taki, że z dowolnego miejsca mogę odpalić swój program klient, który odpytuje stronę, pobiera z niej wynik i mi go drukuje- tak jak np. wolfram alpha api. Jako że nie jest to nic ogromnego, ani nie będę z tego czerpał hajsów, to dobrze byłoby, gdyby była opcja #zadarmo.
Przepraszam za wszystkie debilizmy i herezje, jakie pewno tu naklepałem, ale jest mi to potrzebne, a nie mam innego pomysłu jak to zrobić.
  • 8
@tellet: Poczytaj o RestAPI. Nie mam pojęcia jak to wygląda w Javie ale generalnie to jest to czego szukasz. No i tak jak napisał kolega wyżej, musi to być appka serwerowa, co więcej musisz ją wywalić "na świat" na jakimś hostingu.
@ppawel: @adios: Dzięki Mircy, poczytam sobie- sama apka to praktycznie jedna metoda, wywoływana i razy, robiąca proste rzeczy na S string'u i zwracająca nowy, więc raczej nie jest to nic trudnego- nawet nie wymaga gui ani nic. Zastanawiałem się nad darmowym Google App Engine- coś takiego może mi się przydać? Mają tam niby wsparcie dla javy.
@tellet: Google App Engine to usługa google'a oferująca Ci niewielki serwer aplikacji (zdaje się, że Jetty) na którym możesz instalować swoje aplikacje. Sama usługa ma jakieś ograniczenia transferu, które można skuteczne ominąć uiszczając pewną opłatę. Co do metody to nie polecam się bawić w żadne Springi i WebService'y tylko postawić najprostszy w świecie Servlet obsługujący metodę GET która przyjmuje N-parametrów i zwraca w odpowiedzi wspomnianego wcześniej przez ciebie Stringa.

tutaj link
@Garet_: Jesteś królem pomocy jak lew jest król dżungli, Mirku! Serio poradnik wytłumaczony jak krowie na rowie i mimo że wcześniej nie zetknąłem się ani z GAE ani z czymkolwiek co wychodziłoby poza Javę (studbaza I rok here, wcześniej to były tylko jakieś popierdółki w lua i AutoIt) a poszło całkiem gładko, zwłaszcza że nawet niespecjalnie wiedziałem czy taki pomysł może wypalić.
Tak czy inaczej- program działa! Po kilku drobnych poprawkach