Wpis z mikrobloga

@The_Apostate: Też się nad tym zastanawiam od wielu lat. Robię to co lubię, ale póki nie zdobędę podstawowego wykształcenia, nie przyniesie mi to zysku. Proste. Żarty o przeciągającej się sesji mnie śmieszą, bo wiem jaki buldupy mają moi koledzy i koleżanki z roku, gdy trzeba zacząć zaliczać.
@dreaper: mam niby jakiś miernik do tego, ale on w praktyce mierzy indukcyjność tak jak i mierzy pogodę :P Zapnę do niej taką pojemność, żeby była nastrojona na 10kHz (tyle mi trzeba) i ze wzoru policzę - nie pamiętam go teraz, ale korzystałem już z niego, jest na internetach. Głównie się go wykorzystuje do policzenia pojemności, przy znanej indukcyjności i częstotliwości rezonansowej. U mnie niewiadomą będzie indukcyjność ;)