Wpis z mikrobloga

jako, ze pogoda dzisiaj piekna, mamy swieto, humorki dopisujo, postanowilismy sie wybrac z rozowym na piwko na waly w Opolu. Niestety nasze humorki troche zmizernialy po drodze.. rozumiem, #!$%@? sie w plenerze (sam preferuje, jakos natura lepsza od knajpy) no ale #!$%@? bez przesady, mnostwo butelek z kazdej strony, paczki po fajkach, chipsach itd...
Wiec z racji naszego swieta, postanowilismy chociaz troche oczyscic nasze bliskie srodowisko, ot taki czyn spoleczny i wybralismy schody, na ktorych ktos urzadzil sobie festiwal #!$%@? butelek. Wrocilismy tam po poludniu z reklamowkami, miotla, zmiotka i glupimi usmiechami na mordach, brakowalo nam wlasciwie tylko kamizelek odblaskowych :D Rezultat? z ~20 schodow zebrane 2 tluste reklamowki szkla, słonecznika, petow zmieszanym z piachem(dało się we zaki kiedy nieśliśmy do najbliższego miejskiego śmietnilka) i roznorakich papierkow, zadowolone mordy i zniszczona miotla + szufelka :D Wiem, ze moze to smiesznie brzmiec, ale czujemy sie spelnieni, zadowoleni i cieszymy sie, ze moglismy zrobic cos bezinteresownie, ot tak, dla wszystkich :) pozdrawiamy wały przy kanale Ulgi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

tl;dr


przed
po
rezultat 1
rezultat 2
#dobryuczynek #opole ##!$%@?
  • 10
@grzmotopieprzca: Świetny rzecz. Dziękuję jako mieszkanka niedalekiej okolicy. Często chodzimy nad Kanał Ulgi na piwo i syf jest niemożebny. Na dłuższą metę nic z tym nie zrobisz. Za duży przemiał dresiarstwa i gimbazy wszelakiej w okolicy. Oby wasza akcja zapoczątkowała jakąś zmianę.

Dla równowagi napiszę, że w ubiegłym roku zbieraliśmy stamtąd pijaną starszawą kobietę, która udawała, że ma udar. Z tego wyszła cała telenowela z pijanym mężem, smrodem jabola i synem,
@grzmotopieprzca: Wiem to. Reklamówka i heja. Podobnie przy grillach tam robionych. Wszystko się da. Ale patrząc czasem przez pryzmat Bolko po słonecznym weekendzie, śmiecenie nie uwłacza, a zbieranie po sobie swojego #!$%@? już tak.

Jeszcze raz: szacun dla was i czapy z głów :)