Wpis z mikrobloga

Mirki, za 2 miesiące się hajtam, dzisiaj zapraszaliśmy oficjalnie znajomych na ślub i mój różowy właśnie przytula się z muszlą klozetową :D. 28 lat mam, ona 30 i pierwszy raz taka sytuacja ma miejsce. I wiecie co? Fajnie :D. Wszystko jest dla ludzi, raz na tyle lat każdemu może się zdarzyć pewna niemoc :)
  • 6
  • Odpowiedz
Jak ja miałem 18 lat a ona 20 (a wtedy zaczynaliśmy być ze sobą) to może było dziwnie trochę. Ale teraz? No bez jaj. Zajebiście jest.
  • Odpowiedz