Wpis z mikrobloga

#randomanimeshit #chibi #neko #kemonomimi #shitou #
#dziadowskiewspomnieniazpyrkonu
Trochę o żywieniu i zakupach wszelakich.

Byłem przygotowany słabo, tylko butelka soku i paczka bułeczek mlecznych. Nie powtarzajcie mojego błędu, róbcie zapasy. Wszystko jest tam pieruńsko drogie, picia taniej niż za 5 zł nie kupisz, jedzenie też drogie, a sklepy daleko. Dobrze, że stać mnie było na jedzenie na miejscu i mogłem sobie nie żałować. :D

Pomimo cen, chciałbym pochwalić organizację robienia pizz (innych obiadów nie jadłem). Można przygotować pizzę bez czekania 40 minut aż się zrobi? Można. Kupuję i mam. Czemu tak nie robią w innych pizzeriach?

Sprzedawali też jedzenie z Japonii. 17 złotych za paczkę Pocky to ja podziękuję, aczkolwiek jakby ktoś chciał posmakować jak smakują ichnie zupy instant, to była taka możliwość. Ja nie próbowałem. Już lepiej było dołożyć 3zł i mieć kubek z Jibril. ()

Skoro już jesteśmy przy kubkach, to i o innych fantach wspomnę. Był naprawdę szeroki wybór poduszek, kubków, przypinek, mang, było też niewiele (strasznie drogich, ale pięknych) figurek. Mało za to było dakimakur, największy asortyment pod tym względem był z nadrukowanymi facetami. Nie było poduszek z Jibril, więc kupiłem z Yuno. Szkoda, że nie było z nią dakimakur, wtedy bym mógł się przytulić do Jibril. ()

Tylko niewielka część stoisk dotyczyła M&A, większość dotyczyła innej fantastyki, gier, komiksów i innych tego typu rzeczy. Te co były były mniej więcej skupione w jednej części, więc jak zobaczyłem to wszystko, ten wybór, to dostałem fangazmu.
M.....r - #randomanimeshit #chibi #neko #kemonomimi #shitou #
#dziadowskiewspomnieni...

źródło: comment_W8X0YtkCar6H4hjiz832h15zrvtoXRR2.jpg

Pobierz
  • 11