Wpis z mikrobloga

http://www.idea.int/esd/type.cfm?electoralSystem=FPTP

Jak widać #jow to nie tylko przytaczana do znudzenia Wielka Brytania czy USA, ale głównie państwa trzeciego świata oraz pocieszne wyspiarskie kraiki o populacji mniejszej niż niektóre polskie gminy. Ale mniejsza o to, ważniejsze są efekty jakie ta ordynacja przynosi.
No więc, w zdecydowanej większości z tych państw na scenie politycznej liczą się tylko dwie (w niektórych przypadkach tylko jedna) partie polityczne. Kandydaci niezależni od partii praktycznie nie pojawiają się w większych ilościach (wyjątkiem jest tu tylko Azerbejdżan).

Tak więc korzystając z okazji chciałbym serdecznie pozdrowić wszystkich zwolenników tego lansowanego przez #kukiz rozwiązania oraz pogratulować dobrego samopoczucia.
A teraz czekam na komentarze wyjaśniające mi niedouczonemu dlaczego akurat w Polsce to zadziała inaczej niż w pozostałych państwach.

#polityka
  • 9
@erbo: ale nie takie jakie chciałby wprowadzić Kukiz.
Ale spokojnie, poczekaj na ama z tym kandydatem. Przygotuję naprawdę solidne zestawienie wszystkich państw stosujących JOW w różnych konfiguracjach. Będą zestawienia, tabelki, wykresy itp. Bynajmniej nie tylko dotyczące kwestii 2-partyjności, ale i innych ciekawych "mocy" które mają się objawić wraz z JOWami, ale jakoś kurde nie wszędzie chcą. ( ͡º ͜ʖ͡º)
@erbo:

Kolejny wyjątek ? XD


Na 46 państw i terytoriów stosujących metodę "FPTP" (czyli najbardziej ortodoksyjna, "czysta" wersja JOWów) tylko w Indiach, Kanadzie, UK, oraz o ile pamiętam wyspach Saint Kitts i Nevis parlament nie jest totalnie zdominowany przez 1 góra 2 partie.
Ci słynni "kandydaci niezależni", którzy to mieli tak zgarniać poparcie w JOWach, że aż wyeliminować z gry partie polityczne, w ilości większej niż parę procent zasiadają tylko w